Tuesday, August 4, 2009
On a mission.....
Former US - president Bill Clinton surprised us all when landing in the North-Korean capital of Pyongyang. As stated he was there on a private mission regarding the imprisonment of the two American journalists, who have been held in the country since earlier this year. He had a long conversation with leader Kim Jong Il. As I read they talked about " a lot of things". And just a second ago on CNN it says, that Clinton was indeed very successful, with the two ladies being realeased! Incredible what a sincere dialogue can do... I am really impressed. Five long months- nothing. And than this! Impressed must be an understatement....
By the way- Il looks really fragile and ill.....
Były rezydent Stanów Zjednoczonych Bill Clinton swoją wizytą w Korei Północnej zaskoczył chyba wszystkich. Jak podają oficjalne źródła, Clinton do Azji pojechał w prywatnej misji, mającej na celu uwolnienie dwóch dziennikarek, które są uwięzione od początku roku w Phenianie ( chyba tak się nazywa stolica Korei Płn. po Polsku?!). Rozmowa z Kimem Dżong Ilem miała być bodaj długa, gdyż rozmawiali na " wiele tematów". I dosłownie sekundę temu dowiedziałam się z CNNu, że wizyta zaowocowała wypuszczeniem obu panien! Niesamowite co taki szczery dialog może zadziałać. Jestem naprawdę pod wrażeniem! Przez pięć miesiecy na dobrą sprawę nic- a teraz to! Pod wrażeniem to chyba mało powiedziane....
Tak na marginesie- Il wygląda na wychudzonego i chorego, naprawdę....
Labels:
Bill Clinton,
Kim Jong Il
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment